Nowa seria motocykli Harley-Davidson w hołdzie amerykańskich muscle carów

Enthisiast to nowa seria motocykli, którą dołączy do rodziny CVO oraz Ikon

W skrócie
  • Do rodziny CVO oraz Ikon dołącza seria Enthusiast
  • Seria Fast Johnnie stworzona jest w hołdzie amerykańskich muscle carów z lat 70. i 80.
  • Nowe malowanie otrzyma model Low Rider ST, Street Glide ST oraz Road Glide ST

Amerykański producent motocykli zawsze stara się w wyjątkowy sposób prezentować swoje modele, dlatego bardzo chętnie tworzy specjalne kolekcje, które są jeszcze bardziej unikatowe. W gamie Harley-Davidsona możemy znaleźć już limitowaną rodzinę CVO, do której dołączyła w 2023 roku seria Ikon. Najnowsza z nich będzie stworzona w hołdzie dla muscle carów.

HD na każdym kroku próbuje doceniać swoich klientów, dlatego przysłuchując się wielu sugestiom napływającym ze strony entuzjastów marki postanowił zmienić swoją filozofię i zamiast eksperymentować w nowościami wrócić do recepty sprzed wielu lat i tworzyć motocykle do granic możliwości ociekające prawdziwymi harleyami. Z racji tego, że klienci nowych modeli należą do majętnych ludzi, rządzący amerykańską firmą z Milwaukee są świadomi, że są oni również w stanie zapłacić za wyjątkowe modele, które należą do limitowanych serii. Przepis ten sprawdza się od wielu lat, a największy wpływ ma na to niesamowity sposób utożsamiania się właścicieli z marką. Chyba żaden inny producent jednośladów nie ma aż tak mocnej i stabilnej więzi ze swoimi odbiorcami.

Dotychczas na rynku królowały modele z rodziny CVO, które rozchodziły się w tempie świeżych bułeczek. Ich ceny osiągały astronomiczne kwoty, jednakże chętnych na zakup nie brakowało. Odpowiadając na zapotrzebowanie klientów, Harley-Davidson w 2023 roku zaprezentował serię Ikon, a teraz dołączy do nich jeszcze jedna seria o nazwie Enthusiast, a motocykle o nazwie Fast Johnnie będą hołdem dla klasycznych muscle carów z lat 70. i 80.

Należeć będą do niej trzy modele baggerów, czyli Low Rider ST, Street Glide ST i Road Glide ST, które otrzymają wyjątkowe malowanie w kolorze niebieskim oraz białymi pasami, nawiązujące do muscle carów. Dlaczego seria ta nosi nazwę Fast Johnnie? To maskotka wyścigowego zespołu Harley-Davidson Screamin’ Eagle startującego w wyścigach serii Kings of Baggers. Producent z Milwaukee wystawia fabryczny zespół o nazwie Screamin’ Eagle i w swoim składzie ma obrońce tytułu królewskiego, czyli Kyle Wymana, natomiast drugim zawodnikiem jest jego brat – Travis. Panowie startować będą na specjalnych modelach Harley-Davidson Road Glide z silnikiem Screamin’ Eagle Milwaukee-Eight 131 Performance Crate Engine i warto wspomnieć, że tą jednostkę można także zakupić w salonie, a następnie zamontować w cywilnym motocyklu.

Charakterystyczna świnka trafiła zatem na lewą stronę zbiornika paliwa, a z prawej znajduje się logo amerykańskiego producenta motocykli z Milwaukee. Czas jednak na największe zaskoczenie, gdyż poza nową kolorystyką, limitowane modele kompletnie nie będą się różnić od bazowych motocykli. Każdy z trzech baggerów powstanie jedynie w liczbie 2000 egzemplarzy przeznaczonych na cały świat, a dopłata za jego wyjątkowość będzie wynosiła 2460 euro dla modelu Low Rider ST oraz 4840 euro w przypadku Street Glide ST oraz Road Glide ST.

2023 Location Photography – Enthusiast. FLTRXST Road Glide ST

Sam sposób zainteresowania klientami limitowanymi wersjami faktycznie jest ciekawy, i jak widać przynosi sukces. Klienci Harley-Davidsona chcą na każdym kroku przesiąkać ameryką, dlatego nawiązania do klasycznej motoryzacji z USA są słusznym wyborem. Nie da się tego ukryć, że właściciele motocykli tego producenta lubią być charakterystyczni, dlatego już samo malowanie, które pojawi się jedynie w 6000 egzemplarzy sprawi, że sprzedadzą się one w ekspresowym tempie.

Wiktor Seredyński

Od małego oglądał się za motocyklami do tego stopnia, że kilkukrotnie nabił sobie guza na głowie na przydrożnej lampie. Fan dalekich podróży, garażowego majsterkowania, ale także wyścigowej jazdy na torze. Wszystkie rzeczy związane z motocyklami odbywają się oczywiście w akompaniamencie Dire Straits. Podróż i jazda jest celem, a motocykle sposobem na spełnione życie.

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button